Muzeum w Mrągowie, 27 stycznia 2022, g. 11.00
W czasach tzw. Polski Ludowej, a następnie PRL-u propaganda wdzierała się w życie codzienne Polaków w sposób często niedostrzegalny, m.in. na etykietach zapałczanych będących rodzajem mikroplakatów. Ze względu na masowość użycia zapałek, etykiety zdobiące pudełka stanowiły ważne narzędzie upowszechniania treści politycznych, ideologicznych, kulturalnych i obyczajowych. Stykanie się z ciągłą indoktrynacją wpływało na postrzeganie otaczającej rzeczywistości. Przekaz wizualny, wzmocniony odpowiednio dobranymi hasłami propagandowymi miał oddziaływać na uczucia i docierać do jak najliczniejszego grona odbiorców.
Etykiety upamiętniały takie wydarzenia jak np. Światowy Kongres Intelektualistów w Obronie Pokoju w 1948, Tydzień Radiofonizacji Kraju organizowany od 1949 roku, czy kolejne rocznice PRL-u. Zachęcały do podjęcia pracy w kopalni lub hucie, walki ze szkodnikami upraw, zbiórki makulatury i złomu, oszczędzania w PKO oraz reklamowały erzace spożywcze takie jak ceres. Podobne motywy propagandowe wykorzystywano również na kartach i znaczkach pocztowych.
Wagę propagandy dla życia społęcznnego przybliża cytat z „Traktatu o łuskaniu fasoli” Wiesława Myśliwskiego. " - Gdyby pan nie wiedział, w jakich czasach żyje, to z tych etykietek mógł się pan dowiedzieć. (…) każde czasy dałoby się z takich etykietek ułożyć. - Było na poprzedniej myj zęby, a tu już jest niech żyje pierwszy maja albo naprzód młodzieży świata czy cały naród odbudowuje swoją stolicę."
Współcześnie stykamy się z reklamą oraz propagandą, która nie zniknęła wraz z upadkiem komunizmu, a jedynie zmieniły się środki i formy jej przekazu.
Etykiety prezentowane na wystawie pochodzą z kolekcji Kazimierza Dyjaka i Teresy Stefanowicz i ofiarowane zostały do zbiorów muzealnych.
Kuratorka: Danuta Syrwid, Dom "Gazety Olsztyńskiej"
Etykiety upamiętniały takie wydarzenia jak np. Światowy Kongres Intelektualistów w Obronie Pokoju w 1948, Tydzień Radiofonizacji Kraju organizowany od 1949 roku, czy kolejne rocznice PRL-u. Zachęcały do podjęcia pracy w kopalni lub hucie, walki ze szkodnikami upraw, zbiórki makulatury i złomu, oszczędzania w PKO oraz reklamowały erzace spożywcze takie jak ceres. Podobne motywy propagandowe wykorzystywano również na kartach i znaczkach pocztowych.
Wagę propagandy dla życia społęcznnego przybliża cytat z „Traktatu o łuskaniu fasoli” Wiesława Myśliwskiego. " - Gdyby pan nie wiedział, w jakich czasach żyje, to z tych etykietek mógł się pan dowiedzieć. (…) każde czasy dałoby się z takich etykietek ułożyć. - Było na poprzedniej myj zęby, a tu już jest niech żyje pierwszy maja albo naprzód młodzieży świata czy cały naród odbudowuje swoją stolicę."
Współcześnie stykamy się z reklamą oraz propagandą, która nie zniknęła wraz z upadkiem komunizmu, a jedynie zmieniły się środki i formy jej przekazu.
Etykiety prezentowane na wystawie pochodzą z kolekcji Kazimierza Dyjaka i Teresy Stefanowicz i ofiarowane zostały do zbiorów muzealnych.
Kuratorka: Danuta Syrwid, Dom "Gazety Olsztyńskiej"